Miuccia Prada wymyśliła, że Miu Miu będzie marką podążającą za kaprysami, sięgającą granic mody. Lekką, przemyślaną i inteligentnie frywolną. Kobieta Miu Miu w pełni uosabia bogatą złożoność tej wizji. Pierwsza woda perfumowana Miu Miu przywoływała dziewczęcą młodzieńczość i uczucie wolności ze szczyptą buntu.
To także doskonale określa kobietę Miu Miu: szczerą i skromną, zabawną i krnąbrną, nieustannie poszukującą przygód.
W Miu Miu L’Eau Bleue, kolejnym zapachu rodziny Miu Miu, mistrzyni perfumiarstwa, Daniela Andrier, odwołuje się do specyficznego doświadczenia, które jest chyba udziałem każdego z nas – orientujemy się, że zupełnie nie wiadomo, kiedy to się stało, ale właśnie nadeszła wiosna. To uczucie jest tak subtelne, tak delikatne, że ciężko je nazwać słowami. Jest jak rozwiane na wietrze kosmyki włosów. Dotknie cię, bez względu na to, gdzie jesteś: w łóżku, gdy o świcie leżysz przy otwartym oknie, na autostradzie, którą pędzisz czując na twarzy promienie słońca, nocą, na ulicach miasta, którymi błądzisz tuż po ulewnym deszczu, o poranku, w wilgotnym ogrodzie, gdy bosymi stopami dotykasz zbyt chłodnej trawy.
To uczucie dotyczy nie tylko pojedynczego momentu, ale wszystkich momentów wiosennego przebudzenia w Twoim życiu. Czujesz soczysty zapach świeżych kwiatów, delikatnej konwalii, wzbogaconej lśniącym blaskiem rosy. Woda na niemal fluorescencyjnie zielonym liściu, zatrzymująca się na rzęsach, kiedy dotykasz bukietem twarzy. W tle kryje się przejrzysty akord wiciokrzewu, a po nim następuje jeszcze jeden aromat: głęboki, wilgotny, oddający bogactwo ziemi wraz z pikantną głębią przypraw. To woń drzewa Akigala®.
Siła zapachu leży w tym, że ucieleśnia on coś, co powstaje we wnętrzu i wywołuje nastrój. To iskrzące musowanie wczesnej wiosny jest istotą Miu Miu L’Eau Bleue. Poczucie początku, zaczynania czegoś nowego i porzucenie tego, co było.
Nowy Miu Miu L’Eau Bleue bazuje się na metalicznym flakonie poprzednika, powraca do kultowego odcienia błękitu. Jednak jego szkło połyskuje i jest przezroczyste. Migotliwe światło załamuje się na szklanych krawędziach, dająć efekt połyskujących refleksów. Błyszczące szkło jest zwieńczone sugestywnie pastelowożółtym korkiem nawiązującym do promiennej dziewczyny Miu Miu. Pudełko, w które zapakowany jest flakon, utrzymane jest w eleganckim odcieniu niebieskiego.
W kampanii Miu Miu L’Eau Bleue, ponownie wystąpiła aktorka Stacy Martin. Zdjęcia raz jeszcze wykonał Steven Meisel. Świeże myśli i kolorowego ducha wyraża także strój Stacy Martin, czyli niebieska sukienka połączona z pastelowożółtymi butami. Stacy ma uosabiać kwintesencję kobiety Miu Miu, jej blask i lekkość, które są istotą Miu Miu L’Eau Bleue. Powraca też kot. Ta dwójka krąży jak urzeczona wokół swojej błyszczącej nagrody, zabawa się rozpoczyna…
Na rynku polskim zapach jest dostępny od stycznia 2017 W perfumeriach SEPHORA.
Męski Wywiad
Filmowy głos Europy – rozmowa z Romanem Gutkiem
Od lat promuje ambitne kino. To właśnie on pokazał Polakom filmy Larsa von Triera czy Pedro Almodovara. Jest twórcą największych polskich festiwali filmowych, na których można obejrzeć filmy nie pozostawiające widza
