O istnieniu meningokoków nie słyszała co czwarta młoda mama[1], co nie oznacza, że bakterie te są niegroźne. Wprost przeciwnie! Ryzyko zachorowania wzrasta zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym[2]. Dlaczego jeszcze warto pomyśleć o ochronie przed meningokokami – przypominamy z okazji o przypadającego 7 grudnia X Ogólnopolskiego Dnia Szczepień.
Nie ma chyba drugiej bakterii, która potrafi wywołać u zdrowego dotąd człowieka tak ciężkie zakażenie3. Najczęściej ma ono postać sepsy i/lub zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, określanych wspólnie jako inwazyjna choroba meningokokowa (IChM)[4]. Specjaliści przyznają[5], że to choroba o najszybszym przebiegu i największej śmiertelności. Rozwija się błyskawicznie i zaledwie w ciągu 24 godzin może doprowadzić do śmierci[6]. Aż co piąty chory umiera[7], a jeśli rozpoznanie i leczenie nastąpi zbyt późno, odsetek zgonów wzrasta do 70-80 proc.[8]Sprzyja temu fakt, że diagnostyka zakażeń meningokokowych jest utrudniona. Z początku infekcja przypomina bowiem przeziębienie lub grypę[9]. Duży jest również odsetek powikłań – jedna na trzy osoby, które przeżyją IChM zostaje trwale okaleczona. Dochodzi m.in. niedosłuchu, amputacji palców lub kończyn czy ubytków skóry wymagających przeszczepu[10]. Dlatego, jak przyznał dr hab. Leszek Szenborn, kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych UM we Wrocławiu, inwazyjna choroba meningokokowa budzi respekt u każdego, kto miał do czynienia z chorym dotkniętym tym zakażeniem[11].
- Najczęściej chorują małe dzieci
Inwazyjna choroba meningokokowa może dotknąć każdego, bez względu na wiek. Jednak zdecydowanie częściej cierpią z jej powodu najmłodsi8. Ponad 75 proc. spośród wszystkich zakażeń występuje u dzieci poniżej 5. roku życia, a największa zapadalność przypada na 1. rok życia. Z jednej strony, sprzyja temu budowa bakterii (meningokoki mają ochronne, wielocukrowe otoczki), z drugiej niedojrzałość układu odpornościowego maluchów (ich organizm nie potrafi wytworzyć przeciwciał przeciwko wspomnianym otoczkom, w związku z tym nie ma możliwości skutecznej obrony i nawet przechorowanie zakażenia nie daje odporności)[12]. Ponadto meningokoki są szczególnie groźne dla dzieci z niedoborami odporności, brakiem śledziony, zakażonych HIV, z chorobami przewlekłymi wątroby, serca, nerek oraz chorych onkologicznie. Łatwiej dochodzi u nich do zakażenia, a przebieg samej choroby może być bardziej niebezpieczny.
Warto podkreślić, że spośród 5 najbardziej chorobotwórczych typów meningokoków, małe dzieci w Polsce są najczęściej atakowane przez meningokoki typu B, które odpowiadają za ponad 80 proc. zakażeń w grupie do 1. roku życia. Ale również ten typ wywołuje większość zachorowań (68 proc.) w całym społeczeństwie[13].
- Szczepienia zalecają specjaliści
W wielu krajach europejskich (m.in. w Wielkiej Brytanii, w Irlandii, we Włoszech), a także w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie obowiązują powszechne programy szczepień przeciwko meningokokom[14]. W Polsce szczepienia te są zalecane, ale odpłatne, w związku z czym ich stosowanie nie jest powszechne3. Wyjątkiem są gminy, które w ramach samorządowych programów szczepień opłacają swoim małym mieszkańcom ochronę przed tymi groźnym bakteriami. Decyzja o refundacji jest zwykle skutkiem zgonów wywołanych przez IChM. Tak ostatnio stało się w Kielcach, gdzie od początku 2018 roku zmarło kilkoro dzieci. W rezultacie w połowie tego roku miasto wprowadziło bezpłatne szczepienia przeciwko meningokokom B dla wszystkich dzieci do 2. roku życia (od 2008 roku kielczanie mają również powszechny dostęp do szczepień przeciwko meningokokom typu C)[15].
Lekarze nie mają wątpliwości, że szczepienia przeciwko meningokokom są uzasadnione. Jak powiedziała dr n. med. Ewa Duszczyk z Kliniki Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego WUM, „choroba meningokokowa nie występuje bardzo często, ale ponieważ może zagrażać życiu i zdrowia dziecka, a szczepionka jest – to zaszczepić warto”[16]. Z kolei dr med. Ryszard Konior, kierownik Oddziału Pediatrii i Neurologii Dziecięcej Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego przyznał, że nawet połowie przypadków zakażeń meningokokowych (z którymi miał do czynienia na swoim oddziale) można było zapobiec, stosując dostępne na rynku szczepienia[17].
- Szczepienia są skuteczną i bezpieczną formą profilaktyki
Najskuteczniejszą metodą zapobiegania zachorowaniom wywołanym przez meningokoki są szczepienie ochronne[18]- potwierdzają nie tylko badania, ale przede wszystkim praktyka. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii w ciągu pierwszych 10 miesięcy realizacji programu
powszechnych szczepień, liczba zakażeń inwazyjnych wywołanych przez meningokoki typu B u dzieci uprawnionych do szczepień zmniejszyła się o połowę (w porównaniu z czterema wcześniejszymi latami).
Co ważne, jest to również bezpieczna forma profilaktyki. Najczęściej zgłaszane działania niepożądane po zastosowaniu szczepień przeciwko meningokokom to tzw. odczyny miejscowe (zaczerwienienie, obrzęk i ból w miejscu wstrzyknięcia) oraz łagodne reakcje ogólne (rozdrażnienie, senność, gorączka, ból mięśni, brak apetytu). Objawy te pojawiają się w ciągu kilku pierwszych dni po podaniu zastrzyku i ustępują bez konsekwencji dla zdrowia osoby szczepionej.
Dodatkowo, dzięki wydanej w czerwcu 2018 roku decyzji Europejskiej Agencji Leków (EMA)[19], zwiększyły się możliwości ochrony przed tymi groźnymi bakteriami. Eksperci EMA zaakceptowali alternatywny schemat szczepień przeciwko meningokokom typu B (odpowiadają w Polsce za większość zachorowań). Teraz cykl szczepienia dla najmłodszych dzieci to 3 dawki szczepionki (a nie 4 jak dotychczas), co dla maluchów oznacza mniej bólu, dla rodziców większą wygodą i mniej stresu, a w Polsce – gdzie szczepienia przeciwko meningokokom nie są refundowane – również mniejsze wydatki19.
- Uczęszczanie do żłobka i okres jesienno-zimowy sprzyjają zachorowaniom
Szacuje się, że ok. 10 proc. społeczeństwa jest nosicielami tych bakterii[20]. A w środowiskach zamkniętych, takich jak żłobki czy przedszkola odsetek bezobjawowych nosicieli może wynosić nawet do 80 proc.![21]Dlaczego? Meningokokami można zakazić się wyłącznie od drugiego człowieka, czemu sprzyja bliski kontakt. W związku z tym, że bakterie te znajdują się w ślinie, to rozprzestrzeniają się drogą kropelkową, np. poprzez kaszel i kichanie. Zakazić się również można poprzez picie z jednej butelki, używanie wspólnych sztućców czy oblizywanie smoczka[22].
Natomiast do zachorowań częściej dochodzi w miesiącach jesienno-zimowych. Po pierwsze dlatego, że w tym czasie jest więcej przypadków przeziębienia i grypy, a przecież kaszel i kichanie przyczyniają się do roznoszenia meningokoków. Po drugie, rozwojowi choroby sprzyjają infekcje wirusowe – torują drogę bakteriom, ułatwiając im osadzanie się w drogach oddechowych.
Referencje:
[1]Szczepienia dziecięce. Postawy i stosowanie przez kobiety w ciąży i młode matki. Raport z badania – I 2018, KantarMillwardBrown dla GSK, Warszawa 2018https://pl.gsk.com/pl/kontakt/informacje-prasowe/2018/szczepienia-dzieci%C4%99ce-postawy-i-stosowanie-przez-kobiety-w-ci%C4%85%C5%BCy-i-m%C5%82ode-matki-raport-z-badania-i-2018/(dostęp: lipiec 2018)
[2]Szenborn L., Inwazyjna choroba meningokokowa – dobre wieści z pola rywalizacji człowieka z bakteriami, w: Praktyka Lekarska, XII 2017
[3]Konior R, Czy są argumenty za wprowadzeniem szczepionek przeciwko meningokokom do obowiązkowego PSO?, w: Medycyna Praktyczna Szczepienia 2018/02
4Konior R., Szczepienie przeciwko meningokokom. [w:] Chybicka A., Dobrzańska A., Szczapa J., Wysocki J.,
Pierwsze 2 lata życia dziecka. Przewodnik dla rodziców. Jak dbać o rozwój, pielęgnować i zapobiegać chorobom
5Tymanowska O., Alarm – inwazyjna choroba meningokokowa, wywiad z dr Alicją Karney, w: Medical Tribune 6/2018
6WHO. „Health topics: Meningitis, http://www.who.int/topics/meningitis/en/ (dostęp: luty 2017)
7http://www.koroun.edu.pl/pdf/ICHM_w_Polsce_2017.pdf(dostęp: lipiec 2018)
8Thompson MJ, et al.Lancet 2006;367:397-403
9Jackowska T, Wagiel E. Inwazyjna choroba meningokokowa – praktyczne wskazówki dla lekarzy. Postępy Nauk Medycznych 2014;XXVII:44–50
10Viner RM i wsp. Lancet Neurol. 2012;11:774-783
11Kocjan-Matkowska A., Szenborn L.: Szczepionka przeciw meningokokom grupy B – długo oczekiwana składowa kompleksowej profilaktyki inwazyjnej choroby meningokokowej, w: Medycyna praktyczna – Szczepienia, 2016
12Filc-Redlińska I., Szczepionki. Nie daj się zwariować, Wydawnictwo Otwarte 2016
13http://www.koroun.edu.pl/pdf/ICHM2016.pdf(dostęp: lipiec 2018)
14Profilaktyka inwazyjnej choroby meningokokowej u dzieci, młodzieży i dorosłych, Medycyna Praktyczna – Szczepienia 1/2017
15http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1114845,jak-samorzady-walcza-z-chorobami-zakaznymi-szczepienia.html(dostęp: lipiec 2018).
16https://www.youtube.com/watch?time_continue=95&v=vXX9pH6Tlfg(dostęp: lipiec 2018)
17https://www.mp.pl/szczepienia/wywiady/102545,problem-ktory-kiedys-byl-powszechny-dzis-staje-sie-kazuistyka(dostęp: lipiec 2018)
18https://pediatria.mp.pl/szczepieniaochronne/65157,szczepienie-przeciwko-meningokokom(dostęp: lipiec 2018)
19https://www.gsk.com/en-gb/media/press-releases/infants-may-now-be-protected-against-meningitis-b-with-fewer-doses-adding-flexibility-to-vaccination-schedules/(dostęp: lipiec 2018)
20Kalicki B., Mews J., Wawrzyniak A., Sepsa meningokokowa o pioronującym przebiegu [w:] Inwazyjna Choroba Meningokokowa, PZWL, Warszawa2016
21Grzesiowski P., Inwazyjne zakażenia meningokokowe u dzieci [w:] Pediatria po Dyplomie, Medical Tribune Polska, październik 2017
22Rosenstein NE, et al. Meningococcal disease. N. Engl. J. Med.344(18),1378–1388 (2001)