Coraz więcej turystów decyduje się na rejsy po popularnych regionach takich jak Chorwacja czy Grecja. Możliwe jest tam czarterowanie jachtu na własny użytek bądź wynajmując skippera. Jednak warto wiedzieć, że żeglowanie po morzu niesie za sobą pewny nieprzyjemny aspekt – chorobę morską.
Czym jest choroba morska? To zespół objawów występujących przy podróżowaniu statkiem. Wywołana jest ona sprzecznym odbieraniem sygnałów z aparatu wzrokowego i błędnika odpowiedzialnego za równowagę. Nasz mózg zaczyna mieć problem z prawidłowym odbieraniem tych dwóch sygnałów. Spowodowane jest to kołysaniem statku podczas bujania nim przez fale.
Objawy
Objawami tej choroby są zawroty głowy, wymioty bóle głowy, ślinotok, senność, pocenie się, palpitacje serca, osłabienie, brak apetytu oraz ogólne złe samopoczucie. Nasz błędnik odbiera pewne sygnały, a oczy tego nie rejestrują. Po prostu błędnik szaleje.
Jak jej zapobiec – rady i środki lecznicze
Gdy wystąpią u nas objawy choroby morskiej, nie możemy panikować. Stres tylko spotęguje pogorszenie się naszego samopoczucia. Powinniśmy wówczas usiąść przodem do kierunku płynięcia i patrzeć na horyzont lub skupić swój wzrok w jednym punkcie. Dodatkowo należy uspokoić oddech i pić wodę, by zapobiec wymiotom. Można również położyć się w miejscu, gdzie najmniej odczuwamy bujanie statkiem – zwykle jest to pokład. Aby zapobiec chorobie morskiej należy spożywać lekkie posiłki. Jednak, gdy nudności nie dają nam spokoju dobrym rozwiązaniem może być wąchanie olejku miętowego.
By zapobiec jej powstaniu należy przed rejsem zaopatrzyć się w odpowiednie leki. Zwykle są to preparaty w formie tabletek czy syropu, które w swoim składzie zawierają imbir. Ponadto na rynku pojawiły się plastry, które uciskają odpowiednie miejsca na nadgarstkach i zapobiegają chorobie. Mają działanie podobne do akupunktury. Warto je zastosować przed rozpoczęciem podróży. Wtedy możemy być pewni, że zapobiegną chorobie morskiej. Gdy ktoś ma bardzo nasilone objawy, musi zadbać o odpowiednie leki wydawane na receptę.
O czym warto pamiętać?
Choroba morska może bardzo utrudnić nam rejs, a także być bardzo niebezpieczna dla naszego zdrowia. Prowadzi ona do poważnego odwodnienia i niedożywienia spowodowanego nudnościami i brakiem apetytu. Osłabia to nasz organizm. Dlatego ważne jest by uzupełniać płyny i próbować jest choć małe porcje jedzenia. Musimy pamiętać, aby nie było ono tłuste i bardzo sycące. W przypadku napoi należy unikać tych gazowanych. Nie możemy również od razu się załamywać i stresować wystąpieniem pierwszych objawów. Nasza postawa psychiczna ma duże znaczenie.
Ta przykra dolegliwość nie spotyka wszystkich ludzi. Ponadto nie trwa długo – nie będziemy jej przeżywać cały rejs. Nasz organizm w końcu przyzwyczai się do trudnych warunków panujących na morzu, a my będziemy mogli cieszyć się naszą podróżą. Jednak warto zaopatrzyć się w odpowiednie leki i wiedzieć jak postępować w przypadku jej wystąpienia.
Artykuł powstał dzięki uprzejmości SevenSeas