Ekologiczne produkty John Econ: przyjazne dla zdrowia, środowiska i domowego budżetu

tabletki john econ
Zapewne kojarzysz tą intensywny zapach podczas zakupów w markecie, gdy odwiedzasz dział z chemią gospodarczą. Zapach ten przenika również do Twoich ubrań oraz naczyń po użyciu jednego z tych środków. Zazwyczaj jest to sztuczna i zupełnie niepotrzebna mieszanina środków chemicznych, imitujących zapach świeżości ale to jedynie wierzchołek góry lodowej, bowiem komercyjne środki czyszczące skrywają jeszcze wiele innych tajemnic. Naczynia są umyte a ubrania czyste, czyli wszystko jest tak, jak w reklamie. Ale w czym tak na prawdę myjemy naczynia, z których później spożywamy nasze jedzenie i w czym pierzemy nasze ubrania, które cały dzień przylegają do naszej skóry?
Odpowiedź może zaskoczyć: w mieszaninie szkodliwych ropopochodnych polikarboksylanów, fosforanów, sztucznych spieniaczy, polietylenoglikolu, nonylofelonu i chemicznych konserwantów. Brzmi niezbyt przyjemnie? Zdecydowanie tak. Składniki te mają negatywny wpływ na nasze zdrowie, powodując uczulenia i podrażnienia skóry, nie wspominając o skutkach długofalowych, które nie są nam do końca znane. Dodatkowym minusem jest fatalny wpływ tych środków na środowisko. Czy można więc prać i zmywać inaczej?

Eko John Econ

Zasada, którą kieruje się firma John Econ jest prosta: jesteśmy częścią środowiska naturalnego, więc to co szkodzi nam, szkodzi również innym mieszkańcom naszej planety, którzy chcąc – nie chcąc wchłaniają pozostałości po naszym myciu, czyszczeniu i praniu w postaci zanieczyszczonej wody, która finalnie spływa do rzek. Nie pomoże tutaj nawet oczyszczalnia ścieków. Niebezpieczne dla zdrowia składniki, które wywołują wysypki i inne reakcje alergiczne przedostają się w wodzie do środowiska i mają również negatywny wpływ na żyjące w nim organizmy. Wybierając produkty przyjazne dla naszego zdrowia przede wszystkim dbamy o siebie, automatycznie chroniąc też środowisko naturalne, co jest dodatkową korzyścią.

Po co więc ta cała szkodliwa chemia ?

Powód jest prosty – jest tania i skuteczna, ale na tym się kończą jej zalety, które jak się za chwile okaże nie koniecznie są nawet zaletami.

Ekologiczne proszki do prania: Jakość ponad ilość

Zacznijmy od ekologicznych proszków do prania John Econ, które konkurują z chemicznymi odpowiednikami. Komercyjny proszek możemy kupić w cenie 20-25 zł za 5kg a ekologiczny odpowiednik w cenie ok. 30 zł za 2kg. Gdzie tu więc opłacalność? Komercyjne proszki do prania zawierają jak już wiemy, skuteczną lecz szkodliwą chemię wymieszaną z niepotrzebnymi wypełniaczami, czyli mało skutecznymi, lecz tanimi zmiękczaczami wody, dzięki którym z proszku o wadze 2kg powstaje 5kg produktu. Dodatkowo do proszku dodawane są miarki o zawyżonej pojemności, aby zużyć go jak najwięcej i jak najszybciej uzupełnić zapasy. 
Ekologiczny proszek John Econ działa dokładnie na odwrót – jest koncentratem, dzięki czemu z 2kg opakowania możemy zrobić tyle samo lub nawet więcej prania jak w 5kg komercyjnym odpowiedniku. Nie znajdziemy tutaj niczego, poza składnikami, które rzeczywiście piorą a na dodatek ich niewielkie zużycie i wysoka biodegradowalność dają nam pewność, że nie zatruwamy nimi mieszkańców naszych rzek. 

Ekologiczne tabletki do zmywarki: bez kolorów i inteligentnych molekuł

Zapewne nie raz widziałaś reklamę najnowszych tabletek do zmywarki, z opracowanymi przez super naukowców inteligentnymi molekułami, które zazwyczaj są koloru niebieskiego lub czerwonego. Mało kto z nas się zastanawiał nad genezą powstania tych kolorów. Są to po prostu sztuczne i nikomu nie potrzebne barwniki, które niczego w zmywaniu nie wnoszą poza efektem wizualnym. Komercyjne tabletki do zmywarki niewiele różnią się od proszków do prania pod względem składu. Mamy tutaj te same substancje ropopochodne, fosforany i inne sztuczne składniki, lecz tym razem zabarwione na różne kolory i pozbawione sztucznych wypełniaczy, ze względu na ograniczenia, jakie niesie ze sobą rozmiar tabletki. Nie ma też inteligentnych molekuł, ani żadnych innych procesorów kwantowych – chemiczne tabletki do zmywarki to po prostu skoncentrowane i sprasowane proszki do prania. Niezależnie od tego czy składniki tabletek do zmywarki są sztuczne i szkodliwe, czy też naturalne, wszystkie mają jedną wspólną cechę: są zazwyczaj koloru białego, lub lekko szarawego, po co więc je farbować?
Alternatywą dla szkodliwej chemii są ekologiczne tabletki do zmywarki John Econ: zawierają one jedynie przyjazne dla środowiska składniki, głównie są to odmiany sody czyszczącej oraz specjalnych soli, które zmiękczają wodę. Dokładnie te same, które używane są do produkcji proszków do prania, lecz w nieco innych proporcjach. Tabletki te składają się z 2 warstw, których na pierwszy rzut oka nie widać, ponieważ obydwie zawierają składniki w swoim naturalnym kolorze, bez zbędnego farbowania. Dodatkowym atutem jest brak folii, którą tak chętnie powlekają swoje tabletki komercyjni producenci, efektem czego jest wszechobecny mikroplastik.

Wiem, co jem, więc dlaczego nie wiem, w czym piorę i zmywam?

Coraz więcej z nas czyta skład produktów, które później spożywa, unikając przede wszystkim oleju palmowego, cukru oraz sztucznych konserwantów. W przypadku środków czystości czytanie składu może okazać się trudniejsze niż w przypadku produktów spożywczych, ponieważ regulują je inne przepisy, które zezwalają na ukrywanie ich składu. Producent środków czystości może ukryć faktyczny skład swoich produktów, podając ogólną ich nazwę oraz procentowy udział tych składników. Zamiast substancji ropopochodnych, fosforanów, polikarboksylanów i innych sztucznych związków chemicznych mamy tutaj enigmatyczny opis: „Anionowe (lub) niejonowe środki powierzchniowo czynne > 15%”. W praktyce można by to odczytać jako „niejawne środki powierzchniowo czynne”, bowiem nic więcej z opakowania takiego produktu się nie dowiemy. 
Produkty John Econ, mimo, że również mogłyby skorzystać z tej zasady nie robią tego. Nie mają niczego do ukrycia, więc wszystkie składniki wymienione są na opakowaniu. W większości tych produktów znajdziemy znaną i stosowaną w naszych kuchniach sodę oczyszczoną,  sodę kalcynowaną (jest to również soda spożywcza, jednak poddana obróbce termicznej), nadwęglan sodu (przyjazny dla środowiska aktywny tlen), metakrzemian sodu (sól sodowa kwasu krzemowego), kwasek cytrynowy, siarczan magnezu (znany jako sól gorzka, lub sól epsom), cytrynian sodu (stosowany w przemyśle spożywczym) oraz siarczan sodu (historycznie nazwany cudowną solą). Odpowiedni dobór tych składników pozwala na uzyskanie znakomitych efektów piorących i czyszczących, w sposób przyjazny dla środowiska i naszego zdrowia.

Czy ekologicznie znaczy mniej skutecznie?

Wiele osób testujących produkty marki John Econ stwierdziło, że nie są one ani lepsze, ani gorsze od komercyjnych produktów. Po prostu nie widać żadnej różnicy. Dużym atutem jest za to brak sztucznych zapachów i drażliwych dla skóry składników, które docenią przede wszystkim alergicy. Produkty cenowo nie odbiegają od komercyjnych odpowiedników, więc słowo „ekologia” nie musi się już kojarzyć z czymś drogim, niszowym i trudno dostępnym. Wraz ze wzrostem świadomości konsumentów, produkty ekologiczne mają szansę powoli wypierać środki zawierające agresywną i szkodliwą chemię i udowadniać, że da się prać i zmywać skutecznie i bezpiecznie dla zdrowia oraz środowiska.

Polecane artykuły

Franciszek-Strzalkowski
Medycyna Estetyczna & Chirurgia Plastyczna

Hand Magic – nowa terapia dr. Strzałkowskiego

Hand Magic to najnowsza terapia łączona opracowana przez dr. Franciszka Strzałkowskiego. Wykorzystuje synergię działania IPL i preparatu biostymulującego skórę na bazie R-kolagenu. Zabieg Hand Magic został stworzony w celu kompleksowego

fot. mitsubishi motors poland
Box Automaniaka

Premiery Mitsubishi Motors i pierwszy pokaz ASMR

26 września w In1Place w Warszawie odbyła się prezentacja dwóch nowych modeli samochodów Mitsubishi – ASX oraz L200. By podkreślić wyjątkowość premier i innowacyjny charakter marki, polski oddział Mitsubishi Motors