Niedawno zainteresowałam się tematem komórek macierzystych. Okazuje się, że możemy wykorzystywać dla potrzeb swojej urody również roślinne komórki macierzyste.
Patrząc w lustro jeszcze nie widzę tak przytłaczających oznak starzenia na mojej twarzy ale! pierwsze zmarszczki już mnie lekko denerwują. Postanowiłam zagłębić się w temat procesu starzenia oraz odnaleźć metodę, która pomoże mi działać prewencyjnie. Jak dobry policjant na straży ładnego wyglądu!
Starzenie się skóry to nieunikniony proces zmian prowadzący do stopniowego obumierania komórek. Jest on m.in.: następstwem utraty zdolności do samo regeneracji skóry. Wraz z upływem lat spada ilość i tempo podziałów komórkowych w warstwie podstawnej naskórka, co skutkuje pojawianiem się zmarszczek mimicznych i głębokich bruzd, utratą elastyczności i jędrności. „Większość komórek w ciele człowieka może się dzielić tylko ściśle określoną ilość razy, po czym obumiera.” – informujeMałgorzata Pindur, kierownik działu wdrożeń marki Clarena – „ Komórki macierzyste, nazywane też komórkami pnia (ang. Stem cells), zawierają pełen materiał genetyczny i mają możliwość nieograniczonej ilości podziałów, dzięki czemu są zdolne do samoodnawiania. Dodatkowo, są to komórki niewyspecjalizowane, które mogą dać początek różnym typom wyspecjalizowanych komórek. Do tego typu komórek zwanych totipotencjalnymi należą komórki macierzyste płodu. Inny rodzaj to komórki dorosłe – multipotencjalne, znajdują się w tkankach organizmów dorosłych, np. w mięśniach, krwi czy skórze. Mogą się one różnicować w komórki tej samej tkanki, np. komórki macierzyste skóry. Znajdują się one w warstwie podstawowej naskórka i mieszku włosowym. To one dają początek populacji komórek namnażających się, które dzięki przemieszczaniu się ku powierzchni naskórka stanowią jego budulec. W momencie podziału powstają dwie komórki. Jedna z nich pozostaje zawsze komórką macierzystą i zachowuje zdolność do podziału, druga przesuwa się w kierunku wyższej, kolczystej warstwy naskórka. W trakcie tej wędrówki ulega ona stopniowemu przekształceniu w płaskie, martwe komórki naskórka. W przypadku zdrowej skóry proces ten trwa około 28 dni. W tym czasie w komórkach zachodzą znaczące zmiany. Ulegają one kolejno: pozbawieniu jądra komórkowego, odwodnieniu, a w ostatniej fazie złuszczeniu w warstwie rogowej naskórka. Ten stały i ważny dla naszej skóry proces wraz z upływem czasu i w związku z oddziaływaniem szkodliwych czynników zewnętrznych ulega zaburzeniom. Komórki macierzyste są zatem kluczowe dla utrzymania dobrej kondycji skóry i stanowią podstawowy czynnik w procesie odbudowy naskórka. Problem zaczyna się wtedy, gdy ludzkie komórki macierzyste tracą zdolność do wytwarzania zdrowych komórek potomnych, w wyniku czego pojawia się deficyt komórek naskórka. W momencie, gdy w naszym organizmie następuje ich brak, skóra traci powoli m.in. naturalną zdolność do regeneracji. A to już tylko krok do pojawienia się widocznych oznak starzenia”.
Aby zapobiec procesowi degradacji komórek, współczesna nauka sięga do natury. Technologia pozyskiwania – PHYTO CELL TECH, polega na celowym uszkodzeniu rośliny w celu wytworzenia tkanki przyrannej, jako źródła roślinnych komórek macierzystych, które następnie, podczas obróbki laboratoryjnej poddawane są procesowi homogenizacji z fosfolipidami i zamykania w kapsułach liposomowych, tak aby ułatwić ich dostarczanie do głębszych warstw naskórka.
Materiał roślinny używany do produkcji preparatów jest wcześniej poddany odpowiedniej selekcji, gdyż musi być wolny od wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń. Jeszcze do niedawna najpopularniejszą rośliną, z której pozyskiwano komórki macierzyste była jabłoń. Dzisiaj eksperci szukają w tym obszarze kolejnych, innowacyjnych rozwiązań, wykorzystując właściwości także innych roślin oraz wzbogacając receptury innymi składnikami, by osiągnąć jak najlepszy efekt synergii.
Zastosowanie roślinnych komórek macierzystych w kosmeceutykach można bez wątpienia uznać za rewolucyjnym krok w zakresie pielęgnacji skóry. Najistotniejszą ze względów kosmetologicznych cechą tych komórek jest ich zdolność do nieograniczonej liczby podziałów, a tym samym do nieustannej odnowy. „Roślinne komórki macierzyste stymulują wzrost skóry właściwej, dzięki czemu można przywrócić jej funkcję regeneracyjną.” – tłumaczy Małgorzata Pindur i dodaje – „Skomponowane na ich bazie produkty kosmetyczne wspomagają stymulację wzrostu ludzkich komórek macierzystych skóry. Z kolei dzięki wysokiej koncentracji polifenoli działają antyoksydacyjnie, chroniąc ją także przed szkodliwym działaniem wolnych rodników oraz innych czynników mogących doprowadzić do uszkodzenia DNA. Umożliwiają regenerację i odnowę naskórka. Nasze komórki macierzyste posiadają specyficzny metabolizm, dlatego ważne jest dostarczenie im odpowiednich wartości odżywczych pochodzących z innych komórek macierzystych o podobnych cechach”.
Wprowadzenie roślinnych komórek macierzystych do naskórka w formie silnie skoncentrowanych preparatów powoduje pobudzenie procesu regeneracji naskórka, wydłużenie aktywności metabolicznej komórek, ochronę komórek macierzystych skóry, ochronę komórek przed stresem oksydacyjnym oraz przed procesem photo-aging. Wpływa na żywotność ludzkich komórek macierzystych skóry, przywracając ich funkcje i zdolności do podziałów, dzięki czemu skóra lepiej się regeneruje i odnawia oraz wolniej starzeje. Stosowanie kosmeceutyków opartych na roślinnych komórkach macierzystych, wzmacnia także ochronny płaszcz hydrolipidowy, co powoduje poprawę nawilżenia skóry oraz niweluje podrażnienia. Kosmetyki skomponowane na bazie roślinnych komórek macierzystych są rekomendowane przede wszystkim do pielęgnacji cery wrażliwej, skłonnej do podrażnień, alergii i atopii oraz po zabiegach dermokosmetycznych. Badania nad wykorzystaniem roślinnych komórek macierzystych wciąż trwają, a ich biologiczne właściwości z pewnością będą jeszcze niejednokrotnie wykorzystywane z powodzeniem nie tylko w kosmetologii, ale także w medycynie.
Bardzo się cieszę, że powstają kremy z komórkami macierzystymi roślin. Wszyscy jesteśmy jednym. Ale na tego typu kosmetyk chyba mam jeszcze czas?…
Przykłady kosmetyków zawierających roślinne komórki macierzyste
Jesienna nowość wrocławskiej firmy Clarena – Seria Eco Line, która stanowi 100% naturalną linię kosmeceutyków skomponowanych na bazie komórek macierzystych G-Cell pochodzących z niedojrzałych owoców specjalnie wyselekcjonowanych szczepów winogron. Działanie Kremu z Roślinnymi Komórkami Macierzystymi od Clareny zostało wzbogacone dodatkiem Antileukine 6®, która hamuje powstawanie stanów zapalnych, dzięki czemu łagodzi już istniejące podrażnienia i zapobiega pojawianiu się nowych. Natomiast w przypadku kremu pod oczy dodatek stanowi Aldavine™ 5x i kofeina, które pobudzając mikrocyrkulacjęredukują cienie i obrzęki pod oczami i są bezpieczne nawet dla bardzo wrażliwej, skłonnej do alergii, skóry wokół oczu.
Firma KLAPP poszukując „eliksiru młodości” sięgnęła również po komórki macierzyste pozyskiwane z wyselekcjonowanego gatunku szwajcarskiej jabłoni Uttwiler Spatlauber.
Zabieg StriPeXan Phyto Stem Cell to pielęgnacja, po którą mogą sięgnąć osoby już od 25 roku życia. Zastosowanie tej kuracji pomaga w zwalczaniu oznak zmęczenia skóry. Nawilżenie przez kumulację wody w przestrzeniach międzykomórkowych, poprawia jej napięcie i wzmacnia skórę. Bazą produktów budujących zabieg jest ekstrakt komórek macierzystych pozyskiwanych z jabłoni domowej. Wspomagany kwasem hialuronowym, wyciągiem z algi Euglena Gracilis oraz owoców drzewa świecowego. Zabieg przeprowadzany w gabinecie kosmetycznym rozpoczyna peeling z zawartością kwasu jabłkowego. Doskonale przygotowuje naskórek do przyjęcia skoncentrowanych składników biologicznie czynnych pod postacią preparatu do masażu SKIN WAKE-UP, maski shakerowej w postaci delikatnego musu oraz kremu zamykającego terapię. Pielęgnacja przeprowadzona przez kosmetyczkę powinna być wspierana stosowaniem kremów i koncentratu z linii StriPeXan Phyto Stem Cell. W zależności od typu i potrzeb cery można sięgnąć po krem MAT ZONE, PROTECT ZONE, HYDRA ZONE, uzupełniając je pielęgnacją okolic oczu SPECIAL ZONE i 4-tygodniową kuracją CONCENTRATE.
Anna Mróz / Beauty Mission